FASE to nie tylko akademia szkoląca młodych piłkarzy, ale także miejsce, w którym trenerzy rozwijają swoje kompetencje i budują ścieżkę zawodową. Naturalną konsekwencją tego procesu jest rosnące zainteresowanie naszymi szkoleniowcami w całym kraju. Z dumą obserwujemy, jak trenerscy wychowankowie FASE zdobywają doświadczenie na poziomie Ekstraklasy i I ligi, a także obejmują kluczowe role jako szkoleniowcy i koordynatorzy w akademiach piłkarskich. To najlepszy dowód na to, że FASE nie tylko kształtuje przyszłe pokolenia piłkarzy, ale również otwiera przed trenerami drzwi do kolejnych etapów kariery.
Jednym z tych, którzy w pełni wykorzystali swoją szansę i dla którego nadszedł czas na zmianę, jest Marek Safanów.
Marek dołączył do nas cztery lata temu, a jego zaangażowanie, wiedza i pasja do futbolu sprawiły, że mógł pracować na poziomie centralnym. Od lipca pełnił funkcję koordynatora sportowego naszej akademii, wnosząc do niej wiele energii.
Jednak piłka nożna to emocje, a serce Marka zawsze biło najmocniej wtedy, gdy mógł być blisko boiska. Dlatego po pół roku w nowej roli postanowił odwiesić koszulę do szafy i ponownie nałożyć dres – wracając do tego, co kocha najbardziej. Teraz swoją trenerską ścieżkę będzie kontynuował w innym klubie.
Marek zabiera ze sobą wiele wspomnień i doświadczeń, o których mówi w swoim pożegnaniu:
"Kiedy blisko cztery lata temu dyrektor Sławek Kłos wraz z prezesami Radkiem i Mateuszem zaprosili mnie do współtworzenia projektu FASE, nie spodziewałem się, że stanie się on tak wielką częścią mojego życia. Nie sądziłem, że pochłonie mnie bez reszty, a jednak tak się stało.
FASE to przede wszystkim ludzie: zawodnicy, opiekunowie, trenerzy, współpracownicy, to oni ukształtowali mnie jako trenera, tworząc rewelacyjne warunki do pracy i stałego rozwoju. Razem przeżyliśmy wiele, zarówno momenty trudne, jak i te pełne radości. Każdego dnia napędzaliśmy się wzajemnie w dążeniu do perfekcji, szukaliśmy inspiracji, byliśmy dla siebie wsparciem, spieraliśmy się, ale zawsze z szacunkiem i wiarą w to, że razem możemy więcej.
Największą nagrodą za poświęcenie i oddanie misji były sukcesy naszych wychowanków – nie tylko te sportowe, ale również edukacyjne i życiowe. Duma, jaką czuję, patrząc na ich rozwój, pozostanie ze mną na zawsze.
Życie trenera to ciągłe podejmowanie decyzji i mierzenie się z nowymi wyzwaniami. Po tym pięknym okresie nadszedł dla mnie czas na zmianę barw klubowych. Zabieram ze sobą nie tylko wspomnienia, wiedzę i doświadczenie, ale przede wszystkim głęboko zakorzenione relacje – takie, które wiem, że będą mnie nieść i uskrzydlać każdego kolejnego dnia.
FASE na zawsze pozostanie blisko mojego serca. Tak samo wierzę, że cząstka mnie – tej najlepszej wersji, jaką udało mi się tu odnaleźć pozostanie w miejscu, które jest czymś znacznie więcej niż tylko klubem… Nil Satis Nisi Optimum!" - Marek Safanów.
Marku, dziękujemy za wspólne lata.